|
|
|
Jadwiga Lipcowa o sobie i o szkole |
|
| Maturę gimnazium ogólnokształcącego typu humanistycznego Polskiej Macierzy Szkolnej zdałam w Brześcu nad Bugiem 13 maja 1938 r. (w piątek). Wojnę przeżyłam w Brześcu. Po wojnie znalazłam się w powiecie częstochowskim. Bez zawodu. Trzeba było z czegoś żyć. Zgłosiłam się do miejscowej szkoły podstawowej w Przystani. Po rozmowie z kierownikiem szkoły, zaproponował mi, że porozumie się z Inspektoratem w Częstochowie w celu zatrudnienia mnie w charakterze nauczycielki niewykwalifikowanej. 16 czerwca 1947 r. pojechaliśmy do Częstochowy. Zatrudniono mnie i posłano do Kielc na kurs przygotowawczy do matury pedagogicznej. Zdałam maturę pedagogiczną dnia 25 stycznia 1949 r. 20 listopada 1957 r. ukończyłam Studium Nauczycielskie w Kielcach. 25 czerwca 1963 r. ukończyłam Wyższą Szkołę Pedagogiczną w Opolu. Mój mąż, magister filozofii Uniwersytetu Warszawskiego od kilku lat był nauczycielem propedeutyki filozofii w Liceum Technik Plastycznych w Częstochowie. W sierpniu 1962 r. p. dyrektor, Maria Wierzbicka, zaproponowała mi lekcje języka polskiego w Liceum. Pracowałam tam na godzinach zleconych. Po otrzymaniu dyplomu ukończenia studiów wyższych w WSP w Opolu, Wydział Kultury w Katowicach zaproponował mi stanowisko zastępcy dyrektora w Liceum Technik Plastycznych w Częstochowie. Dyrektorem został mianowany artysta plastyk, rzeźbiarz Gabriel Hajdas. Uczyłam tam języka polskiego i języka niemieckiego. Wtedy nauczycielami byli: j. polskiego - mgr Józef Wójcicki, matematyki - Hieronim Zyguła, j. niemieckiego - p. Popiński, historii i fizyki - mgr Krzysztof Wielgut, biologii i chemii - mgr Maria Rajczykowska, geografii - mgr Zofia Marjańska. Plastyki nauczał art. plastyk, Tadeusz Miśkiewicz, zajęcia z ceramiki prowadzili: art. plastyk Stanisław Łyszczarz, Roman Kulasiewicz, Adam Kacperczyk. Zajęcia jubilerskie prowadzili: Stanisław Szeląg, Zygmunt Kempa i Bolesław Koćwin (później jeszcze Jacek Gawlak). Zajęcia z rzeźby: Gabriel Hajdas, Czesław Dukat. Być może byli jeszcze inni wykładowcy i z przedmiotów ogólnokształcących i artystycznych - ale nie pamiętam. Sekretariat prowadziła i księgowość p. Leokadia Borowik. Pracowała w sekretariacie p. Regina Łacusinska (p. Resia). Później doszła p. Genowefa Marcinkowska (p. Niusia). Woźną była p. Władysława Malinowska. Zajmowała się wszystkim: pilnowała porządku, sprzątała, gotowała herbatę dla uczniów i personelu nauczycielskiego. Szkoła mieściła się wtedy w Al. NMP nr 14. Zajmowaliśmy tam 6 sal (dużych pokoi), w tym kancelaria i gabinet dyrektora. Oprócz tego na l piętrze 2 pokoje lekcyjne (fizyka i chemia oraz 1 pokój, zaplecze z podręcznikami). Również tam, na l piętrze znajdowało się mieszkanie p. dyrektorki M. Wierzbickiej. Lokal szkolny był zupełnie nie dostosowany do potrzeb i bardzo szczupły, (jedna ubikacja dla wszystkich uczniów i maleńka kuchenka). Sale lekcyjne małe. Jedna bardzo malutka. Były wtedy klasy: l a i l b ceramika i biżuteria, II, III, IV i V. Wychowawcami byli: p. Mirman (nauczyciel j. rosyjskiego), Jadwiga Lipcowa, Krzysztof Wielgut, III (?), p. Wójcicki i p. Miśkiewicz. Był jeszcze jeden artysta plastyk (ale nie pamiętam nazwiska). Zajęcia odbywały się tylko rano. Pamiętam jeden występ p. Kończyńskiego - iluzjonisty. Było dużo śmiechu. Chyba w roku 1966 była zorganizowana "imreza" z okazji ślubu p. Bolesława Koćwina z absolwentką naszej szkoły - Elżbietą Dorożyńską. Było wiele życzeń i prezentów. Zmieniło się dopiero, gdy dostaliśmy nowy lokal w Alei u Sióstr Zmartwychwstanek. Pamiętam jeszcze, że po paru latach odszedł p. Miśkiewicz, a jego miejsce zajęła p. Krystyna Miśkiewiczowa. Odszedł również p. Kulasiewicz. Zapomniałam napisać, że warsztaty biżuteryjne mieściły się w lokalu prywatnym, zupełnie nie dostosowanym przy ul. Ambulatoryjnej. Tam stał jeden domek, w którym wynajmowaliśmy 1 salę i pokoik. Warsztaty ceramiczne mieściły się w tym czasie w lokalu wynajętym przy ul. Kościuszki 8 (?). Było tam 5 lub 6 sal, a piec ceramiczny mieścił się w piwnicy. Po przeniesieniu się w III Aleję było nieco lepiej. Byty tam 4 sale lekcyjne (po liceum prowadzonym przez Siostry, a potem zlikwidowane). Na dole były 3 duże pokoje, w których mieściły się sala fizyczna, biblioteka i klasa V. Była kancelaria i pokój dyrektorski. Sala gimnastyczna, 2 pokoje na magazyny (magazynierem był p. Stanisław Frączak). Oprócz tego był gabinet lekarski, pomieszczenie na ceramikę, w piwnicy mieściły się warsztaty biżuteryjne i magazynek podręczny, oprócz tego w piwnicy były piece ceramiczne, piwnice na węgiel i nie dostosowane pomieszczenie, gdzie się znajdowała szatnia. Na obu piętrach były ubikacje (damska i męska) i duża kuchnia. Nadal "rządzi" tam p. Malinowska. Przyszedł art. plastyk p. Franciszek Kłak. Doszła p. Jadwiga Przybylska - mgr historii sztuki, p. Janina Wieczorek, mgr matematyki, p. Janecka (czy Jankowska), p. Tadeusz Kapałka, plastyk. Po moim odejściu na emeryturę w 1976 r. - w końcu sierpnia, odeszła p. Zofia Marjańska. Po moim odejściu zastępcą dyrektora została p. Janina Wieczorek, a przyszła p. mgr Grażyna Karaś. Sprawami finansowymi, gospodarskimi i personalnymi zajmował się p. Dyrektor. Ja zajmowałam się uczniami, organizowaniem imprez szkolnych, wycieczek, otwieraniem i końcem roku szkolnego, organizowaniem wszelkiego rodzaju rozrywek dla młodzieży, kontaktami z komitetem rodzicielskim, organizowaniem popisów, przedstawień, zajęciami Rady Pedagogicznej, codziennymi apelami przedlekcyjnymi organizowanymi w sali gimnastycznej. Po odejściu p. Janiny Wieczorek zastępcą Dyrektora została p. mgr Grażyna Kawecka-Karaś. Szkołę ukończyło wielu znaczących się artystów, jak pamiętam: art. plastyk Jerzy Duda-Gracz, art. plastyk Paweł Szecówka, Dariusz Bebel, Jerzy Kędziora, Marian Michalik, Roman Lonty, Jadwiga Lipiec-Okrassa.
|
|
|
|
|
|
|
Zespół Szkół Plastycznych im. Jacka Malczewskiego Częstochowa,ul Pułaskiego 15, tel. 34-3241228, 34-3241206 Rada Rodziców nr konta 25 1020 1664 0000 3102 0019 6188
|
| |