Aukcja i kiermasz na rzecz koni uratowanych
Dodane przez Maciek dnia 20/02/2019
AUKCJA NA RZECZ KONI URATOWANYCH OD RZEZNI.
Drodzy, ostatnie dni były dla nas wielkim wyzwaniem. Dzieki Waszej pomocy udało się wykupić od handlarza żrebaki i starą, wysłużoną klaczkę. Ich przeznaczeniem miała być rzeż.  Konie są bezpieczne, 3 z nich w naszej Stajni Happy Hoof i 2 w zaprzyjaźnionym miejscu 4 km obok, kolejne 2 przywieziemy w tym tygodniu i będzie komplet Siedmiu Wspaniałych:) Konie są bezpieczne, mają dobre warunki ale wymagają leczenia, opieki a przede wszystkim 5 ogierów trzeba pilnie wykastrować.
Dlatego równorzędnie ze zbiórką poprzez Fundację animaLOVE, organizujemy aukcję dzieł sztuki połączoną z kiermaszem.  Obrazy, grafiki i rysunki przekazali znakomici artyści z Katowic i Częstochowy, wśród nich: Agnieszka Półrola, Krystyna Szwajkowska, Małgorzata Rozenau, Natalia Bażowska, Anna Wójcik, Anna Sielska, Joanna Nowicka, Szymon Kobylasz, Miłosz Wnukowski, Szymon Motyl, Cezary Stojek.
Dziękujemy Wam z całego serca.
Aukcję poprowadzi niezastąpiony Marek Ślosarski.
Zapraszamy Was wszystkich, miłośników zwierząt i sztuki, w środę 27.02.2019 o godzinie 17.00 do auli częstochowskiego Liceum Sztuk Plastycznych gdzie odbędzie się aukcja oraz do Galerii gdzie w godzinach 11.00-13.00 oraz 16.00 - 19.00 będzie trwał kiermasz. Bądźcie z nami! Zostańcie częścią zespołu, który podarował życie siedmiu wspaniałym - końskim dzieciom i wysłużonej babci. Niech symbolizująca szcześie podkowa  przyniesie je również tym, z których kopyt jest zdejmowana!
Fundacja animaLOVE, nr konta: 88 1050 1142 1000 0090 3134 5904,
tytul: 7 koni
Dziękujemy Wam za dotychczasowe wsparcie i pomoc! Jesteście WIELCY! Udowadniacie, że ludzie nie godzą się na taki los dla koni, że nie jest nam wszystko jedno, że bestialstwo wobec zwierząt trzeba piętnować, że milczenie to przyzwolenie na zło a akceptując zło nie sprawiamy, że staje się ono dobrem. Zło pozostaje złem! Uświadamianie, edukowanie i pokazywanie prawdy oraz działanie i wspieranie takich akcji jak nasza są też po to żeby zmienić stan rzeczy, żeby zakazać hodowli i transportu koni na rzez i nadać im status zwierząt towarzyszących, który uchroni je od haniebnej śmierci z rąk człowieka. Taki jest nasz cel. Konie bowiem maja ugruntowaną pozycje w historii, tradycji i kulturze naszego kraju. Pracowały w polu, w lesie w kopalni, służyły w wojsku, dzielnie walczyły na polach bitewnych i zamiast oddać im należyty szacunek i honor to prowadzimy je na śmierć. Czy to nie hipokryzja stawiać pomniki władców zasiadających na mężnych ogierach, śpiewać o ułanach co przybyli pod okienko jednocześnie wysyłając te zwierzęta żywym transportem do Włoch, gdzie przez kilka dni bez wody i jedzenia, łamiąc nogi i tratując się nawzajem jadą w ostatnią drogę? Tak im się odwdzięczamy? Końska podkowa ma symbolizować szczęście..nie dla koni.
Zmieńmy to. Już zaczęliśmy, ruszyliśmy z kopyta!
Do zobaczenia 27.02 w Plastyku!